W nocy zakończyła się akcja poszukiwawcza w okolicy Jeziorka Czerniakowskiego w Warszawie. 10-letni chłopiec oddalił się tam w sobotę wieczorem od swojej matki. Jak się okazało, sam dojechał do domu w centrum stolicy.
Akcja poszukiwawcza trwała kilka godzin.
Nie było wiadomo, czy chłopiec wszedł do wody, dlatego na miejscu, poza policjantami i strażakami, pracowali także nurkowie.
Przeszukiwane było dno, a także brzegi akwenu.
Akcja zakończyła się szczęśliwie. Dziecko samo dojechało do domu.
(mn/ł)