Kontrolowany paraliż w Warszawie – w takim stanie będą ulice w czasie papieskiej pielgrzymki. Benedykt XVI przylatuje do Polski dopiero jutro, kłopoty komunikacyjne stołecznych kierowców dotknęły jednak już dziś.
Warszawską strefę zero, w której nie wolno zaparkować nawet na chwilę, wyznaczają obecnie policyjne patrole, płotki i kilometry niebieskiej liny. Ograniczenia na razie dotyczą tras przejazdu papieża, tj. ul. Żwirki i Wigury, Traktu Królewskiego oraz Starego Miasta.
Miejski inżynier ruchu nie ma wątpliwości, że im później tym będzie gorzej. To dezorganizacja ruchu wbrew temu co się nazywa organizacją ruchu - mówi Janusz Galas, który odradza wsiadanie do samochodu w dniach wizyty Benedykta XVI w Warszawie.
Policja przestrzega przed stawaniem na zakazach i podkreśla, że nie będzie robić dla nikogo wyjątków. Jeżeli ktoś się nie dostosuje do obowiązujących znaków, to jego samochód – zgodnie z literą prawa – wywieziemy na policyjny parking - mówi jeden z funkcjonariuszy drogówki.