Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka została usunięta z klubu Ruchu Palikota. Po opuszczeniu posiedzenia klubu Nowicka powiedziała dziennikarzom, że decyzja o jej usunięciu zapadła przy jednym głosie wstrzymującym się. "Nasze drogi z klubem dzisiaj się rozeszły" - podsumowała.
Najbliższy czas Nowicka chce poświęcić - jak mówiła - organizowaniu swojej pracy jako posłanki niezależnej. Zapowiedziała, że zgłosi m.in. projekt ustawy o edukacji seksualnej.
Po posiedzeniu klubu RP konferencję prasową zorganizował Janusz Palikot. Wymieniając powody usunięcia Nowickiej z klubu, powiedział, że "po pierwsze wzięła razem z innym członkami Prezydium Sejmu udział w podziale premii", przyznanej członkom Prezydium, i "fakt ten utajniła przed członkami Ruchu Palikota i opinią publiczną, tak jak wszyscy pozostali wicemarszałkowie".
Następnie - jak podkreślał Palikot - po cofnięciu jej przez klub rekomendacji na wicemarszałka Sejmu Nowicka obiecała, że złoży rezygnację z funkcji, jeśli nie zostanie odwołana w głosowaniu sejmowym. Zarekomendowała też posłankę Annę Grodzką na swoją następczynię. Jak się później okazało, wycofała się z tej deklaracji, czyli wprowadziła w błąd klub RP i wystawiła do wiatru Ankę Grodzką - mówił Palikot.
Jak dodał, z tych powodów, "a także z racji wystąpień w ostatnich kilku dniach, w których sformułowała wiele nieprawdziwych i krzywdzących dla Ruchu Palikota sformułowań i opinii, klub jednomyślnie zdecydował o usunięciu jej ze swoich szeregów".
Burza wokół Nowickiej wybuchła, kiedy ujawniono, że przyjęła 40 tysięcy złotych nagrody za ubiegły rok. Nagrody dostali również pozostali wicemarszałkowie Sejmu i sama marszałek Ewa Kopacz. Po nagłośnieniu sprawy zainteresowani ogłosili, że pieniądze przekażą na cele charytatywne.
Mimo to Ruch Palikota zdecydował się cofnąć swoją rekomendację dla Nowickiej jako wicemarszałka Sejmu. Głosowanie odbyło się w ubiegłym tygodniu, ale Sejm nie zgodził się na odwołanie Nowickiej z funkcji.
Po głosowaniu lider RP Janusz Palikot zapowiedział, że będzie rekomendował usunięcie posłanki z klubu.