Aby poprawić fatalną jakość powietrza w Krakowie, tej zimy ma zacząć obowiązywać tam zakaz palenia węglem - pisze "Gazeta Wyborcza". Uchwałę zawierającą zakaz radni zamierzają przyjąć w październiku.

Zakaz palenia węglem ma pomóc poprawić fatalną jakość powietrza w mieście. Kraków od lat zmaga się ze smogiem. Pod względem jakości powietrza jest tu nawet gorzej niż na dużo bardziej uprzemysłowionym Śląsku. Według władz miejskich i wojewódzkich w dużej mierze winne są piece węglowe, których wciąż używa się w wielu starych kamienicach. Dlatego postanowili zakazać palenia w nich węglem.

Klub radnych PO w sejmiku małopolskim opracował w ubiegłym tygodniu przepisy antysmogowe, które mają być wprowadzone jeszcze w tym roku.

Zgodnie z ustaleniami plan wprowadzenia przepisów antysmogowych w Krakowie ma wyglądać następująco: jeszcze we wrześniu na sesji sejmiku zostanie przyjęty program ochrony dla województwa małopolskiego, który mówi o potrzebie wprowadzenia rozwiązań służących poprawie jakości powietrza. Uchwałę zawierającą zakaz palenia węglem radni zamierzają przyjąć w październiku.

Najważniejsze punkty naszego planu to pięcioletni okres przejściowy, w ciągu którego mają zniknąć piece węglowe, oraz zakaz wydawania pozwoleń na budowę domów ogrzewanych paliwami stałymi, czyli węglem czy drewnem. Kominki nie mogą być jedynym źródłem ogrzewania - wyjaśnia Wojciech Kozak, wicemarszałek województwa małopolskiego z PSL.

Program ma wejść w życie od początku przyszłego roku. Kraków chce refundować 90 proc. kosztów wymiany pieców na bardziej ekologiczne. Dopłaci też mieszkańcom do wyższych rachunków za ogrzewanie.

(mpw)