Uszkodzone dachy i podtopione budynki to skutki burz i nawałnic, które przeszły nad Śląskiem. Strażacy interweniowali minionej doby aż 122 razy.
Minionej doby śląscy strażacy interweniowali 122 razy w związku z burzami, które przeszły nad regionem. W Częstochowie i Kołaczkowicach uszkodzone zostały poszycia dwóch dachów, w Koniakowie doszło do zalania szkolnej piwnicy. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych.
Wojewódzkie Centrum Zarządzana Kryzysowego w Katowicach poinformowało, że najwięcej interwencji strażacy mieli w powiatach częstochowskim (25 interwencji), żywieckim (24 interwencji) i myszkowskim (20 interwencji).
"W wyniku warunków atmosferycznych doszło do uszkodzenia poszycia 2 dachów na budynkach mieszkalnych w Częstochowie oraz m. Kołaczkowice w pow. kłobuckim. W powiecie cieszyńskim (Koniaków), doszło do zalania piwnicy w szkole" - podało WCZK w porannym raporcie.