Idea powołania przez Ukrainę, Rosję, Białoruś i Kazachstan wspólnej przestrzeni gospodarczej nie powinna być przeszkodą w integracji Ukrainy z europejskimi i transatlantyckimi strukturami - uważa rzecznik MSZ Ukrainy Markijan Łubkiwski.
W lutym prezydenci Ukrainy, Białorusi, Rosji i Kazachstanu postanowili przygotować do września tekst umowy o powołaniu wspólnej przestrzeni gospodarczej. Według ukraińskich władz jej najważniejszym i zasadniczym etapem powinno być powołanie strefy wolnego handlu.
Na początku ubiegłego roku prezydent Leonid Kuczma oświadczył, że strategicznym celem Ukrainy jest integracja ze strukturami europejskimi i NATO. W czerwcu ubiegłego roku parlament w Kijowie zwrócił się do parlamentów i rządów państw członkowskich Unii Europejskiej z prośbą o wsparcie europejskiego wyboru Kijowa.
Jednocześnie Ukraina od lat zabiega o powołanie strefy wolnego handlu z Rosją - swoim najważniejszym partnerem gospodarczym. Dotychczas inicjatywę Kijowa skutecznie blokowała Moskwa.
13:00