Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych zawiadomił prokuraturę o niedopuszczalnym przetwarzaniu danych osobowych. Chodzi o opublikowane w ostatnim czasie na platformie X dane prokurator Ewy Wrzosek, a także matki ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, b. ministra i posła do PE Mariusza Kamińskiego oraz posła Marka Jakubiaka. Zawiadomienie prezesa UODO Mirosława Wróblewskiego zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście.
"Chodzi o wpisy w portalu X, w których użytkownicy posługujący się nazwami: @DorotaKania2, @Jan_Pinski oraz @KoneserUS17 opublikowali dane z kwestionariuszy paszportowych prokurator Ewy Wrzosek, byłego ministra, a obecnie posła do Parlamentu Europejskiego Mariusza Kamińskiego, posła na Sejm X kadencji Marka Jakubiaka, a także matki Mariusza Kamińskiego oraz matki obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara" - czytamy w komunikacie UODO.
Prezes UODO podnosi, że wpisy zawierały m.in.: imiona, nazwiska panieńskie, daty urodzenia, numery PESEL, adresy zamieszkania, stan cywilny, obywatelstwo, wykształcenie, przynależność do organizacji politycznych, imiona rodziców, ówczesne numery dowodów osobistych i wykazy znaków szczególnych oraz miejsca zameldowania, a także dane dotyczące współmałżonków.
"Niektóre z osób, których dane zostały ujawnione w wyżej opisany sposób, pełnią funkcje publiczne, dlatego ich dane osobowe w określonym zakresie - imię i nazwisko - są jawne i stanowią informację publiczną. Jednak pozostałe informacje należą do sfery ich prywatności" - zwrócono uwagę.
W ocenie UODO "udostępniony zakres danych osobowych jednoznacznie identyfikuje osoby, których te dane dotyczą, powodując ryzyko naruszenia praw lub wolności tych osób".
"Dostęp do tych danych przez osoby nieupoważnione może rodzić ryzyko np. kradzieży lub sfałszowania tożsamości, straty finansowe, naruszenia dobrego imienia lub utraty poufności danych osobowych. W sytuacji danych, które dotyczą niektórych osób pełniących funkcje publiczne, działania te stworzyły również ryzyko zagrożenia ich bezpieczeństwa, jak w przypadku pani prokurator" - oceniono.
Prok. Ewa Wrzosek już tydzień temu złożyła zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa w związku z opublikowaniem na platformie X dokumentu w postaci kwestionariusza paszportowego zawierającego jej dane osobowe.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował PAP w czwartek, że zawiadomienia prok. Ewy Wrzosek, dotyczące ujawnienia jej danych osobowych, zostało przekazane do Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
Zdjęcie dawnego kwestionariusza paszportowego Ewy Wrzosek pojawiło się po raz pierwszy na platformie X, na profilu dziennikarki Doroty Kani. Dokument zawierał szczegółowe dane obecnej prokurator, w tym ówczesne zdjęcie i ówczesne adresy zamieszkania, imiona rodziców oraz numer PESEL.
Publikacja danych Wrzosek nastąpiła po nagłej śmierci Barbary Skrzypek, wieloletniej współpracowniczki prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Trzy dni przed śmiercią, która nastąpiła 15 marca, Skrzypek była przesłuchiwana w charakterze świadka w warszawskiej prokuraturze okręgowej w śledztwie dotyczącym powiązanej z PiS spółki Srebrna i niedoszłej inwestycji - wybudowania dwóch wieżowców na należącej do spółki działce w Warszawie.
Politycy PiS, w tym lider partii, uważają, że jest związek między przesłuchaniem kobiety a jej śmiercią. Prowadząca sprawę tzw. dwóch wież prok. Ewa Wrzosek odmówiła obecności przy przesłuchaniu Skrzypek pełnomocnika świadka, na co politycy również zwracają uwagę.