Jest zażalenie na decyzję sądu o aresztowaniu byłego ministra skarbu, prezesa stołecznego MPO. Włodzimierzowi Karpińskiemu postawiono zarzut w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości przy przetargach na utylizację śmieci w Warszawie.

Obrońca Karpińskiego, mecenas Michał Królikowski twierdzi, że decyzja prokuratury - która złożyła do sądu wniosek o areszt - jest oparta na "nadinterpretacji materiału dowodowego".

Prawnik podejrzanego poinformował też, że w zażaleniu zawarto dodatkowo informację o nieuwzględnionym jak dotąd przez prokuraturę dowodzie. W jego świetle - jak dodaje obrońca - dotychczasowe twierdzenia prokuratury należy poddać krytycznej ocenie.

Karpiński usłyszał zarzut korupcyjny w śledztwie dotyczącym podejrzeń nieprawidłowości przy przetargach na zagospodarowanie odpadów w Warszawie. Oskarżono go o przyjęcie korzyści majątkowej w kwocie blisko 5 mln zł. 

Zatrzymani w tej samej sprawie

Na początku lutego tego roku w tej sprawie co Karpiński zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty Rafał Baniak, Artur P.,  Wojciech S. oraz Waldemar K.

Baniak to prezes Pracodawców RP, a wcześniej wiceminister skarbu. Sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Baniaka i dwóch biznesmenów.

Mężczyźni są podejrzani o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, powoływanie się na wpływy i pośrednictwo w zamian za łapówkę, wręczenie łapówki, a także o oszustwa podatkowe.

Według śląskiej prokuratury krajowej Rafał Baniak miał od 2020 roku działać na rzecz grupy kapitałowej starającej się o kontrakt w MPO Warszawa na zagospodarowanie odpadów. Ostatecznie ta spółka otrzymała kontrakt na lata 2021-22. Łączna wartość tej umowy to 600 milionów złotych.

Z ustaleń śledztwa wynika, że Rafał Baniak w zamian za załatwienie kontraktu domagał się 5 procent jego wartości. Miał też od prezesów spółki gospodarowania odpadami otrzymać co najmniej 4 miliony 990 tysięcy złotych w gotówce podczas spotkań towarzyskich - ostatni raz w grudniu zeszłego roku miał odebrać 300 tysięcy złotych.

Były wiceminister skarbu nie przyznaje się do winy. Złożył on w sądzie obszerne wyjaśniania.

46-letni Baniak w latach 2004-2005 był podsekretarzem stanu w resorcie polityki społecznej, w latach 2007-2011 podsekretarzem stanu w Ministerstwie Gospodarki, a w latach 2011-2015 podsekretarzem stanu w resorcie Skarbu Państwa.

Opracowanie: