Zaledwie w jednej piątej ministerstwa zrealizowały plan zmniejszenia administracji - podaje "Dziennik Gazeta Prawna". Z październikowego raportu Kancelarii Premiera wynika, że na 17 resortów, szefowie zaledwie trzech - edukacji narodowej, pracy i polityki społecznej oraz skarbu - nie zlekceważyli szefa rządu i zredukowali zatrudnienie do stanu sprzed czterech lat.

Donald Tusk zobowiązał resorty do ograniczenia zatrudnienia, aby osiągnąć stan z 2007 roku. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego powinno zredukować 209 etatów, Ministerstwo Gospodarki - 64, a Ministerstwo Rolnictwa - 145 etatów.

Co ciekawe, żadnemu z urzędów wojewódzkich nie udało się zredukować zatrudnienia. W sumie w 16 województwach powinno zniknąć 1,65 tys. etatów.

Polecenie premiera dotyczące redukcji całkowicie zignorowali podlegli mu lub nadzorowani przez niego szefowie 32 innych urzędów centralnych. Zatrudnienie zamiast maleć, rośnie. Wśród nielicznych, gdzie zwolnienia były znaczące, są np. Komenda Państwowej Straży Pożarnej czy Komenda Główna Policji.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych sprostowało informację gazety "Dziennik Gazeta Prawna". Wg biura prasowego MSZ, resort spraw zagranicznych także zmniejszył zatrudnienie. Otrzymaliśmy w tej sprawie następujące oświadczenie biura prasowego MSZ:

Zgodnie z decyzją Rady Ministrów z 22 lutego br. w MSZ zrealizowano zmniejszenie stanu zatrudnienia. W wyniku podjętych w MSZ w okresie marzec-wrzesień 2011 r. działań zatrudnienie zostało zmniejszone o 83 etaty. We wrześniu br. stan zatrudnienia w MSZ zmniejszono do poziomu z grudnia 2007 roku. W najbliższym czasie przewiduje się dalszą racjonalizację zatrudnienia w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.