Sąd w Tarnobrzegu uwzględnił wniosek o trzymiesięczny areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M. Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzuty.
Wczoraj były rzecznik MON oraz były poseł PiS Mariusz Antoni K. usłyszeli w Prokuraturze Okręgowej w Tarnobrzegu zarzuty powoływania się wspólnie na wpływy w instytucji państwowej i podjęcia się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł.
Ponadto Bartłomiej M. i była pracownica Ministerstwa Obrony Narodowej Agnieszka M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. Jak poinformował rzecznik prokuratury w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel, "tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł".
Śledztwo w sprawie niegospodarności w Polskiej Grupie Zbrojeniowej było prowadzone od grudnia 2017 roku. Dotyczy wyrządzenia szkody majątkowej PGZ przy zawieraniu fikcyjnych umów szkoleniowych i organizacji targów przemysłu obronnego.
Opracowanie: