"Dokładnie tak, jak miało to miejsce rok temu, zdarzają się usterki, np. w tej chwili jest usterka jednej z pomp, która miejmy nadzieję do jutra zostanie naprawiona" - powiedział prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, odnosząc się do awarii w oczyszczalni "Czajka".
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji poinformowało, że popsuła się jedna z pomp tłoczących nieczystości do tymczasowego kolektora ułożonego na moście pontonowym. Ścieki znów zrzucane są do Wisły. Sytuację skomentował na konferencji prasowej prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski.
Polityk zaznaczył, że "to jest sytuacja naturalna w związku z tym, że to jest tylko i wyłącznie system zastępczy". Dodał, że od samego początku podjęta została decyzja, by "pracować w kilku scenariuszach" w kwestii "Czajki".
W związku z tym, że zaczęły się prace nad przesyłem pod dnem Wisły, wiadomo było, że prowadzimy prace w trybie awaryjnym, że najpierw będzie jedna rura, a później będą dwie rury i końcowy przesył, który będzie gotowy w ostatecznej formule na wiosnę przyszłego roku - stwierdził prezydent stolicy.
Trzaskowski podkreślił, że w przypadku, kiedy zdarzają się ulewne deszcze, wszędzie na świecie występuje czasowy zrzut części ścieków do rzek przez kilka godzin.
W związku z tym, nawet, jeżeli będzie ten docelowy, kompletny już system gotowy, to może się zdarzyć raz czy dwa, czy trzy razy w roku, tak, jak się zdarzało do tej pory przez wiele lat, że będziemy mieli do czynienia z zrzutem burzowym - mówił Trzaskowski.
Prezydent zaznaczył również, że stolica przez cały czas jest w kontakcie z Wodami Polskimi, które są na bieżąco informowane o sytuacji.
Rafał Trzaskowski odniósł się również do pytań dotyczących przełączenia przesyłu z mostu pontonowego na rurę pod dnem.
Mamy nadzieję, że ta rura będzie gotowa w połowie grudnia i że dojdzie do tego przełączenia. Natomiast nie jesteśmy w stanie wykluczyć scenariuszy nieprzewidywalnych - stwierdził włodarz Warszawy. Trzaskowski zapowiedział, że "dopiero w momencie, kiedy będzie funkcjonował cały przesył w połowie przyszłego roku, będzie można mówić, że wszystko jest gotowe".
Do awarii układu przesyłowego oczyszczalni "Czajka" doszło 29 sierpnia rano. W ubiegłym tygodniu uruchomiono dwie nitki bypassa, którym ścieki płynęły do oczyszczalni Czajka. Do tego czasu do Wisły trafiło ponad 5 mln sześc. nieczystości.