Nie żyje 46-letni mężczyzna, który wpadł do zbiornika po izobutanie w Nowej Rudzie Słupcu na Dolnym Śląsku. Do wypadku doszło w zakładzie ORION, podczas prac konserwacyjnych.

Nie żyje 46-letni mężczyzna, który wpadł do zbiornika po izobutanie w Nowej Rudzie Słupcu na Dolnym Śląsku. Do wypadku doszło w zakładzie ORION, podczas prac konserwacyjnych.
Na miejscu pracuje kilka zastępów straży pożarnej (zdj. ilustracyjne) /Bartłomiej Paulus /RMF FM

Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna czyścił zbiornik, w którym znajdowały się wcześniej pianki poliuretanowe. W pewnym momencie stracił przytomność. Spadł prawdopodobnie z wysokości blisko sześciu metrów. 

Próba reanimacji 46-latka nie powiodła się. 

Na miejscu okoliczności wypadku bada prokuratura i policja. O tragedii poinformowano także Państwową Inspekcję Pracy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna był pracownikiem zewnętrznej firmy.

W zakładzie produkowana jest piana poliuretanowa montażowo-uszczelniająca wykorzystywana w budownictwie.

(mpw)