Prokuratura nie złoży wniosku o areszt dla 23-latka, który w pierwszy dzień świąt śmiertelnie potrącił 12-letnią dziewczynkę i jej babcię w Nowej Wsi koło Nowego Sącza - informuje reporter RMF FM Marek Wiosło.
Według nowych ustaleń, to babcia wraz z wnuczką przebiegały na druga stronę jezdni, na nieoświetlonym i niezabudowanym odcinku drogi krajowej numer 75. Nie miały na sobie odblasków.
Gdy znalazły się na środku jezdni uderzył w nie samochód osobowy, którym kierował 23-latek. Policja ustaliła, że kierowca w momencie zdarzenia był trzeźwy i zachował dozwoloną prędkość.
Na tym odcinku drogi krajowej nr 75 często dochodzi do wypadków - nie ma tam chodników ani oświetlenia.
(ph)