Na Jeziorku Gocławskim w Warszawie pod dwoma chłopcami, 9 i 13-letnim załamał się lód. Mimo akcji policjantów i strażaków, którzy wyłowili chłopców, 13-latka nie udało się uratować. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Jak ustalili policjanci dzieci były w wodzie przez ok. 20 minut. Jednocześnie, gdy na miejsce wypadku przybyli policjanci okazało się, że wokół miejsca wypadku stoi grupka 5-6 osób, żadna z nich nie pospieszyła jednak dzieciom na pomoc. "Niestety żadna z tych osób nie pomogła chłopcom" - powiedział Sokołowski.
Rzecznik policji apeluje do rodziców i opiekunów, by w związku z rozpoczętymi feriami zimowymi zwracać baczną uwagę na to, gdzie bawią się ich dzieci.