Torby reklamowane przez sieci sklepów jako "ekologiczne" często są równie kłopotliwe jak zwykłe torby foliowe, do ich biodegradacji potrzeba kompostowni, a tych brakuje – pisze "Dziennik". Za rzeczywiście "ekologiczną" można uznać torbę lnianą, ale inne, reklamowane jako takie mogą szkodzić środowisku.
Torby reklamowane jako degradowalne najczęściej są produkowane z tych samych tworzyw co zwykłe torby foliowe, do plastiku dodaje się chemikalia mające przyspieszyć jego rozpad pod wpływem światła i powietrza na małe kawałki - te jednak nadal zaśmiecają środowisko.
Torby biodegradowalne zwykle wyprodukowane z surowców roślinnych rozpadają się w ciągu kilku miesięcy - ale tylko w odpowiednich warunkach, np. w kompostowni. A dużych kompostowni w Polsce jest tylko około 50.
"Dziennik" oburza także, że sieci handlowe z mody na ekologię uczyniły źródło zarobku - sprowadzają torby z Chin po 30 groszy, sprzedają dwa razy drożej.