Ratownicy TOPR bezpiecznie sprowadzili dwóch turystów, którzy w piątek utknęli w stromym terenie pod Szpiglasową Przełęczą w Tatrach – poinformował ratownik dyżurny TOPR.
Po południu do centrali tatrzańskich ratowników zadzwoniło dwóch mężczyzn, którzy utknęli na szlaku na Szpiglasową Przełęcz, gdyż nie byli w stanie kontynuować wyprawy. Szpiglasowa Przełęcz jest położona na wysokości 2110 m n.p.m. Prowadzi na nią jeden z trudniejszych szlaków w Tatrach. Na tym szlaku nadal leży śnieg i panują typowo zimowe warunki. Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, posiadania sprzętu zimowego oraz umiejętności posługiwania się nim.
Do poszkodowanych na pokładzie śmigłowca dotarło dwóch ratowników, którzy sprowadzili turystów w bezpieczne miejsce na szlak prowadzący w kierunku Morskiego Oka.
Wszystkie szlaki turystyczne w Tatrach, po przerwie spowodowanej obostrzeniami związanymi z pandemią, są od poniedziałku dostępne dla turystów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Światowa Organizacja Turystyki prognozuje spadek podróży o nawet 80 proc.