Były minister finansów Tadeusz Kościński został powołany na sekretarza stanu w KPRM i pełnomocnika rządu do spraw pozyskiwania źródeł finansowania dla przedsięwzięć służących wzmocnieniu bezpieczeństwa i obronności państwa - poinformował rzecznik rządu Piotr Müller.
W środę w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie ustanowienia Pełnomocnika Rządu do spraw Pozyskiwania Źródeł Finansowania dla Przedsięwzięć Służących Wzmocnieniu Bezpieczeństwa i Obronności Państwa.
W rozporządzeniu, które weszło w życie z dniem publikacji, wskazano, że zakres działania pełnomocnika nie obejmuje mechanizmów finansowania określonych w ustawie o obronie ojczyzny.
Pełnomocnikiem może być sekretarz stanu albo podsekretarz stanu; kandydata na pełnomocnika przedstawia wicepremier realizujący zadania z zakresu bezpieczeństwa i obronności państwa - stanowi rozporządzenie. Do zadań pełnomocnika należy: "inicjowanie, koordynowanie i wspieranie procesów pozyskiwania źródeł finansowania dla przedsięwzięć służących wzmocnieniu bezpieczeństwa i obronności państwa".
Rozporządzenie stanowi, że organy administracji rządowej są obowiązane do współdziałania i udzielania pomocy pełnomocnikowi, w szczególności przez udostępnianie mu informacji i dokumentów niezbędnych do realizacji jego zadań. Pełnomocnik może współpracować z innymi podmiotami publicznymi i niepublicznymi, w tym z organami samorządowymi, państwowymi osobami prawnymi oraz osobami prawnymi z udziałem Skarbu Państwa.
Pełnomocnik będzie miał obowiązek przedstawiania Radzie Ministrów rocznego sprawozdania ze swojej działalności, a wicepremierowi ds. bezpieczeństwa i obronności państwa - bieżące informacje o stanie realizacji zadań, w szczególności w zakresie pozyskiwania źródeł finansowania dla przedsięwzięć służących wzmocnieniu bezpieczeństwa i obronności państwa, w tym o wynikach rozmów i negocjacji z krajowymi i zagranicznymi instytucjami finansowymi.
W 2019 roku Kościński został ministrem finansów. Ze stanowiska musiał zrezygnować w lutym 2022 roku, ze względu na chaos związany z wprowadzaniem Polskiego Ładu, chociaż osobiście nie miał większego wpływu na kształt całej reformy.