Strażacy i strażnicy graniczni dołączają do akcji protestacyjnej ogłoszonej przez policyjnych związkowców. Protest ogłosiła strażacka "Solidarność", a związek funkcjonariuszy straży granicznej informuje o gotowości do podjęcia ogólnokrajowej akcji protestacyjnej.
Związkowcy na razie skupiają się na akcji informacyjnej. Chcą, by ich żądania i postulaty dotarły do jak najszerszych kręgów.
Jak mówili naszemu dziennikarzowi związkowcy ze straży pożarnej, po pierwsze chodzi im o podwyżki płac, natomiast są też postulaty dotyczące zwiększenia nakładów na wydatki rzeczowe.
Argumentują, że między innymi w związku ze wzrostem cen energii bardzo podrożało funkcjonowanie ich służby.
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM, spełnienie postulatów policyjnego związku to kwestia kwoty kilku miliardów złotych w przyszłym roku.
Wciąż nie ma natomiast decyzji dotyczącej formy protestu. Pojawiają się głosy, że ta forma ma być uzgodniona ze wszystkimi związkami funkcjonującycmi w służbach podległych MSWiA i akcja ma być skoordynowana.
Na początku tygodnia policyjni związkowcy, ogłaszając protest, nie wykluczali powtórki sprzed sześciu lat, gdy funkcjonariusze grupowo przechodzili na zwolnienia lekarskie.
Związkowcy zapowiadają też konsultacje z politykami, a także rozmowy z osobami, które potwierdziły, że będą kandydować w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
W piątek Zarząd Główny NSZZ Policjantów ogłosił ogólnokrajową akcję protestacyjną w związku z brakiem porozumienia z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji. Chodzi m.in. o podwyżki dla funkcjonariuszy.