"Decyzja o ogłoszeniu stanu epidemii w Polsce jest trudna, ale pozwoli ratować ludzkie życie" - podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski. Zwrócił także uwagę na prostsze procedury dotyczące osób powracających z kwarantanny.
To jest oczywiście decyzja trudna - ogłoszenie stanu epidemii w kraju, ale myślę, że obecna sytuacja, gdy popatrzymy na wzrosty w krajach takich jak Francja, Niemcy, Hiszpania, Włochy, popatrzymy na liczbę osób, które umierają codziennie, to myślę, że te trudne decyzje, te ważne i niezwykle odpowiedzialne zachowania wszystkich Polaków, są tak naprawdę decyzjami ratującymi czyjeś życie - powiedział Szumowski na konferencji prasowej w KPRM.
Minister zaznaczył też, że osobom objętym kwarantanną trudno jest w niej funkcjonować, ale jest ona konieczna.
Wiemy, że to jest dla wszystkich państwa bardzo trudny czas i ciężki czas, ale z drugiej strony dzięki tej dyscyplinie, dzięki temu, że nie wychodzimy na ulice możemy uratować komuś życie. Możemy spowodować, że będzie respirator dla osoby starszej, że będzie miejsce w szpitalu dla chorego i że zdążą wszystkie służby, lekarze, pielęgniarki, ratownicy, diagności leczyć pacjentów i nie być sami zarażeni - tłumaczył Szumowski.
Dodał, że obecnie wracających z kwarantanny czeka prostsza procedura. Uregulowaliśmy sprawy zwolnień; wszyscy teraz wracający z kwarantanny będą w sposób bardziej uproszczony i łatwy uzyskiwali wszystkie te środki, które do tej pory miały osoby kierowane na kwarantannę przez służby sanitarne oraz w systemach zdrowia - przez system eWUŚ; będzie wiadomo, który pacjent powinien być w kwarantannie, jeżeli zgłosi się do lekarza - tłumaczył.
Przypomniał też, że 99,5 proc. osób objętych kwarantanną przestrzega jej. To pokazuje, że Polacy są naprawdę narodem, który potrafi reagować w sytuacjach bardzo poważnego kryzysu - dodał Szumowski.