Poszukiwania gazu łupkowego ruszyły na Warmii. W Rogitach koło Braniewa dziś w nocy zaczęło się wiercenie. Za trzy miesiące powinniśmy wiedzieć, czy rzeczywiście jest tam surowiec. Ewentualna eksploatacja złoża mogłaby się rozpocząć najwcześniej w 2015 roku.
W tej chwili odwiert ma ponad 130 metrów głębokości. Docelowo - za mniej więcej dwa miesiące - osiągnie prawie 3 kilometry. Wtedy pobrana zostanie próbka gruntu, a jej analizy potrwają około trzech miesięcy. Dzięki nim dowiemy się, czy w ogóle jest tam gaz.
Na stwierdzenie, czy opłaca się wydobywać surowiec, poczekamy jednak znacznie dłużej - firma prowadząca badania zamierza w okolicach Braniewa wykonać jeszcze dwa odwierty próbne. Gdyby miało dojść do eksploatacji złoża, zacznie się ona najwcześniej w roku 2015.
Mieszkańcy Rogit na razie podchodzą do sprawy z - można powiedzieć - życzliwym brakiem większego zainteresowania. Wszak nie wiadomo, czy z poszukiwań cokolwiek wyniknie.
Z drugiej strony firma prowadząca badania stara się nie uprzykrzać życia mieszkańcom wioski. Myśleliśmy, że będzie dużo gorzej. A okazało się, że poziom hałasu nie jest zbyt duży, w domu praktycznie go nie słychać - mówi mężczyzna mieszkający kilkanaście metrów od terenu wierceń.
Poza tym firma robi wszystko, by zaskarbić sobie sympatię sąsiadów. Były spotkania informacyjne, a także dofinansowanie dożynek, zawodów sportowych i lekcji angielskiego dla dzieci. Jesteśmy bogatą firmą, chcemy też być postrzegani jako dobry, szanowany sąsiad - tłumaczy przedstawiciel przedsiębiorstwa Tomasz Gryżewski.
Szacowany koszt odwiertu to 7 do 12 mln dolarów. Na promocję swoich działań firma zamierza wydać niecałe 5 procent tej kwoty.