„Ten komentarz nie miał prawa się pojawić! Stanowczo potępiam takie porównania!” – tak rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Rafał Leśkiewicz skomentował skasowany już wpis Krzysztofa Wyszkowskiego, w którym członek kolegium IPN porównał manifestujących w niedzielę powstańców do Oskara Dirlewangera, nazistowskiego zbrodniarza. Wyszkowski za swój komentarz przeprosił.
Krzysztof Wyszkowski to doradca wojewody pomorskiego Dariusza Drelicha i członek kolegium Instytutu Pamięci Narodowej. W niedzielę Wyszkowski na Twitterze porównał sanitariuszkę powstania warszawskiego Wandę Traczyk-Stawską do wojennego zbrodniarza.
"Ci powstańcy stają po stronie Dirlevangera" - napisał.
Dirlewanger i jego formacja była znana z wielkiego okrucieństwa. Brali udział m.in. w rzezi mieszkańców warszawskiej Woli. Wówczas hitlerowcy w kilka dni wymordowali ok. 60 tys. ludzi. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
Takie skandaliczne zestawienie oburzyło m.in. Sławomira Cenckiewicza, który również zasiada w kolegium IPN. "Krzysztof! Proszę! Nie!!! Tak nie wolno! Są jednak rzeczy i sprawy nieporównywalne" - napisał na Twitterze.