Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował na konferencji prasowej o rekordowym budżecie na obronność. To 186,6 mld złotych. "To są wydatki z budżetu i z Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych na bezpieczeństwo państwa polskiego" - dodał. Szef MON zarzucił też poprzednikom niedoszacowanie kontraktów zbrojeniowych na ok. pół biliona zł.
Jak zapewnił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz 186,6 mld złotych to rekordowy budżet na obronność i na bezpieczeństwo państwa polskiego.
Zdaniem szefa MON, "suma wydatków na zbrojenia jest swego rodzaju polisą ubezpieczeniową". Podkreślił, że "Polska może czuć się bezpieczna, bo przekracza zobowiązania państw NATO, które są na poziomie 2 proc. PKB".
Niektórzy mówili, że będziemy likwidować, zwijać armię, zmniejszać jej liczebność, zmniejszać wydatki. Niektórzy dzisiaj próbują to jeszcze powiedzieć, ordynarnie kłamią - dodał.
Poinformował, że "Polska będzie wydawać w przyszłym roku 4,7 proc. PKB na zbrojenia. Tyle będzie zapisane w budżecie".
Mamy wiele priorytetów. Sytuacja budżetowa jest oczywiście napięta, ale jest pełna świadomość w całym rządzie, u pana premiera na czele, ze wszystkimi siłami politycznymi tworzącymi rząd Rzeczpospolitej, że wydatki na obronność, na bezpieczeństwo, to jest absolutny priorytet - podkreślił.
Jak wyjaśnił, ma na myśli wydatki na militarne i pozamilitarne działania. Bo pozamilitarne działania to była pomoc w sprawie walki z powodzią. I ta pomoc w ramach operacji Feniks będzie trwała tak długo, jak trzeba będzie - zadeklarował.