Rozważam zwrócenie się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla przewodniczącego KRRiT Macieja Świrskiego - podkreślił minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz. Jego zdaniem nieprzekazanie przez szefa Rady pieniędzy z abonamentu mediom publicznym ma wszelkie znamiona poważnego naruszenia prawa.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister kultury i dziedzictwa narodowego został zapytany, czy może wpłynąć na to, żeby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przekazała pieniądze z abonamentu publicznej telewizji i radiu.
Jak podkreślił Sienkiewicz, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski nie wypłaca mediom pieniędzy, ponieważ "nie rządzą tam jego polityczni koledzy".
Taki jest powód i nie udawajmy, że jest inny. Drastycznie łamie prawo i jest zawiadomienie do prokuratury złożone w tej sprawie. Pełnomocnik likwidatora TVP występuje w tej kwestii, a ja poważnie rozważam zwrócenie się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla pana Świrskiego, bo uważam, że to jest przekroczenie wszelkich linii - powiedział.
Szef resortu kultury zwrócił uwagę, że "to nie są pieniądze pana Świrskiego, pieniądze PiS".
To są pieniądze nie dla likwidatorów, nie dla ministra, tylko na działanie mediów publicznych. Nieprzekazywanie ich moim zdaniem ma wszelkie znamiona poważnego naruszenia prawnego. Jeśli to dalej będzie się utrzymywało, będę chciał z takim wnioskiem wystąpić. To jest jeden z bardziej bolesnych skandali, ale z drugiej strony on obnaża sposób myślenia ekipy, która odchodzi także w wymiarze prezydenckim - stwierdził.
W marcu posłowie KO Piotr Adamowicz i Bogdan Zdrojewski złożyli do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa KRRiT, który nie przekazał mediom publicznym wpływów z opłat abonamentowych.
Zawiadomienie dotyczy uzasadnionego podejrzenia "popełnienia przestępstwa przez przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego, który wbrew obowiązkowi wynikającemu z art. 8 ust. 3 ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych nie przekazał mediom publicznym - 19 spółkom medialnym - wpływów z opłat abonamentowych w kwocie 204 mln 200 tys. zł, tj. przestępstwa z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym 'funkcjonariusz publiczny, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3'".
Posłowie KO Piotr Adamowicz i Bogdan Zdrojewski zawiadomili także o "uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez członków KRRiT w osobach Macieja Świrskiego, Agnieszki Glapiak, Hanny Karp i Marzeny Paczuskiej, którzy z przekroczeniem swoich uprawnień określonych w art. 8 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych podjęli dnia 12 lutego 2024 r. uchwałę uzależniającą przekazywanie mediom publicznym opłat abonamentowych od pozbawionych podstawy prawnej warunków, tj. przestępstwa z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym 'funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3'".