Cztery obiekty znalezione w zeszłym tygodniu w Wielkopolsce, mogące być częściami amerykańskiej rakiety Falcon 9, nie stanowią zagrożenia dla ludzi, nie wykazują właściwości radioaktywnych. Takie informacje podaje w komunikacie Polska Agencja Kosmiczna POLSA.

Agencja wciąż określa te obiekty, jako "potencjalnie mogące pochodzić z obserwowanej nad Polską fragmentacji szczątków rakiety Falcon". Trwa oficjalne potwierdzanie. 

POLSA jest w kontakcie z policją, a także firmą SpaceX, do której należała rakieta. 

Agencja ostrzega, że jest możliwość natrafienia na kolejne odłamki - wtedy trzeba powiadomić policję. 

Kolejne fragmenty mogą się znajdować w pasie o szerokości 100 metrów ciągnącym się od Zachodniopomorskiego, przez Wielkopolskę, Łódzkie po zachodnie Mazowsze.

Na razie potwierdzono cztery znalezione obiekty - w Komornikach na terenie hurtowni sprzętu elektyrcznego, w Wirach - w lesie, w Śliwnie - na polu oraz w Szamotułach - na skraju lasu.

Dalsza część artykułu pod materiałem video:
Opracowanie: