Policja poszukuje kolejnych osób, które brały udział w nocnej bójce w Ostrowii Mazowieckiej. Do tej pory zatrzymanych zostało 15 mężczyzn. W sumie w bijatyce uczestniczyło 60 osób. Śmiertelnie postrzelony został młody mężczyzna. Drugi, w ciężkim stanie, trafił do szpitala. Z relacji świadków wynika, że uczestnicy mieli na sobie kominiarki. Byli uzbrojenie w kije bejsbolowe, sztachety z gwoździami. Rzucali się też kamieniami.
Wszystko zaczęło się wczoraj około godziny 22. W centrum miasta, tuż obok restauracji Ratuszowa zebrało się 60 mężczyzn. Większość z nich to przyjezdni z Ostrołęki i Białegostoku. W Ostrowi – jak podejrzewa policja – albo umówili się na bijatykę, albo jedni napadli na drugich. Rozpoczęła się bójka, podczas której padły strzały. Kule raniły dwie osoby, w tym jedną śmiertelnie.
Kiedy na miejsce przybyło około 20 policjantów, część bijących się uciekła, 15 zostało zatrzymanych. Teraz są przesłuchiwani. Policja próbuje ustalić, co dokładnie się wydarzyło i kto strzelał. Szuka też pozostałych uczestników zajścia. Posłuchaj rzecznika komendy wojewódzkiej policji w Radomiu Tadeusza Kaczmarka: