Stołeczna mapa drogowa jest czarna od czarnych punktów. Tylko w ubiegłym roku na warszawskich drogach zginęło aż 125 osób. Ponad połowa z nich to piesi. Tak tragicznie wyglądają wyniki najnowszego raportu Zarządu Dróg Miejskich.
Wśród najczęstszych przyczyn wypadków policja wymienia nadmierną prędkość, brawurę, nieuwagę i ignorancję przepisów. Sami kierowcy przyznają się natomiast do tego, że zbyt często przejeżdżają na „czerwonym”. Nieuważna jazda spowodowała w ubiegłym roku aż 1450 wypadków. Winni są jednak nie tylko kierowcy, ale także piesi, którzy nie czekają na zielone światło lub niejednokrotnie wbiegają nagle na ulicę nie rozglądając się.
Rzecznik ZDM-u apeluje, aby kierowcy nie myśleli tylko o sobie: Samochód nie jest w stanie się zatrzymać w miejscu, mimo wszelkich hamulców, mimo wszelkich zabezpieczeń, pasów, poduszek powietrznych – hamulce nie uchronią nas przed głupotą. Pomimo, że liczba wypadków nieznacznie się zmniejszyła w porównaniu do ubiegłego roku, statystyki wciąż są zatrważające. Niepokojącym zjawiskiem jest też coraz częstsza ucieczka młodych kierowców – sprawców wypadków – z miejsca zdarzenia.