W maju odbędą się rozmowy pielęgniarek z dyrekcją Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. św. Barbary w Sosnowcu. OZZPiP domaga się uznania przez dyrekcję kwalifikacji najlepiej wykształconych pielęgniarek i wyższych wynagrodzeń dla nich. W placówce odbyło się już referendum strajkowe i ponad połowa głosującej załogi opowiedziała się za strajkiem.

W szpitalu św. Barbary pielęgniarki najlepiej wykształcone nie dostają najwyższych pensji zapisanych w ustawie o wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Dotyczy to ponad jednej trzeciej zespołu pielęgniarskiego.

Panie domagają się uznania ich kwalifikacji i wyższych płac. Chcą też zmian w warunkach pracy - wskazują na braki kadrowe.

Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych wszczął spór zbiorowy. 

Skończyliśmy mediacje. Niestety nie przyniosły rezultatu i zdecydowaliśmy się na referendum strajkowe. W tej chwili mamy prawo do strajku - powiedziała RMF FM Beata Tomsza, przewodnicząca OZZPiP w szpitalu św. Barbary. Z informacji, które przekazała wynika, że 51 proc. głosującej załogi opowiedziało się za strajkiem.

Od ubiegłego tygodnia sosnowiecka placówka na nowego p.o dyrektora. Został nim Krzysztof Kowalik.

 Zapowiedział rozmowy z pielęgniarkami. 

Mają się odbyć w maju po długim weekendzie. 


Opracowanie: