Lądowanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego na Placu Konstytucji w Warszawie. LPR wezwano do wypadku motocyklisty, bo w stolicy brakuje karetek.

Do wypadku doszło na Placu Konstytucji w Warszawie. Motocyklista przeleciał przez kierownicę po gwałtownym hamowaniu.

Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna po wylądowaniu zablokowała trzy pasy jezdni w kierunku centrum.

Interweniował LPR bo brakowało "zwykłej karetki". W Warszawie od środy trwa protest ratowników medycznych i do części wydarzeń muszą być wzywane maszyny LPR. 

Wczoraj po południu śmigłowiec lądował w Alejach Jerozolimskich, w pobliżu Dworca Zachodniego. Maszyna poleciała do 30-latki z podejrzeniem udaru.

Warszawska załoga LPR ma znacznie więcej wezwań niż zwykle - powiedziała dziennikarzowi RMF FM rzeczniczka Lotniczego Pogotowia.

Pierwsze problemy z obsadą karetek zaczęły się w środę. 50 proc. pracowników kontraktowych w stolicy nie przyszła wtedy do pracy w ramach protestu przeciwko zbyt niskim płacom. 


Opracowanie: