​29-letni mężczyzna w pustostanie w Parku Górnik w Siemianowicach Śląskich podpalił swojego starszego brata. Wcześniej między braćmi doszło do kłótni. Siemianowiczanin usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Policjanci zostali wezwani do palącego się pustostanu w Parku Górnik. Na miejscu była już straż pożarna. Ratownicy wynieśli palącego się mężczyznę i udzielili mu pomocy przedmedycznej.

Funkcjonariusze szybko ustalili przebieg zdarzenia. Jak podali, w opuszczonym budynku pokłócili się ze sobą dwaj bracia w wieku 43 i 29 lat. Podczas kłótni młodszy z mężczyzn zagroził, że podpali swojego starszego brata. Chwilę później zrealizował swój zamiar i podpalił materac oraz kołdrę, pod którą leżał 43-latek.

29-letni mieszkaniec Siemianowic nie udzielił pomocy bratu i opuścił pustostan. Po chwili został jednak zatrzymany i trafił do aresztu. Jego brat z poparzeniami nóg został przetransportowany do szpitala.

Prokurator przedstawił oprawcy zarzut usiłowania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Podejrzanemu, który wcześniej odbywał karę pozbawienia wolności, grozi teraz dożywotnie więzienie.

(łł)