Za piątkowym zamachem w moskiewskim metrze stoi saudyjski terrorysta Abu Al Walid - pisze brytyjski dziennik „The Sunday Telegraph”. W ataku zginęło 40 osób, a ponad 130 zostało rannych. W rosyjskiej stolicy zaostrzono środki bezpieczeństwa.
Według źródeł wywiadowczych 36-letni fanatyk islamski jest jedną z czołowych postaci wśród czeczeńskich bojowników. Odpowiada on za rekrutację i trening zamachowców-samobójców, wybiera cele i planuje całość operacji.
Abu Walid ukrywa się gdzieś w górach Kaukazu i jest poza zasięgiem rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Dlatego FSB koncentruje się teraz na schwytaniu ludzi działających na jego zlecenie.
Poniedziałek będzie dniem żałoby w rosyjskiej stolicy. Mimo głosów, że należy wprowadzić stan wyjatkowy, rosyjskie wladze nie mają zamiaru sięgać po skrajne metody. Na razie zaostrzono środki bezpieczeństwa; milicja patroluje szczególnie zaludnione miejsca. Władze zapowiedziały wzmożoną kontrolę imigrantów, przebywających w mieście.
12:00