W przyszłym tygodniu Najwyższa Izba Kontroli zdecyduje, czy wszcząć kontrole w Biurze Ochrony Rządu i Żandarmerii Wojskowej. Jak dowiedział się reporter RMF FM Paweł Balinowski, wnioski do NIK-u skierowały w tej sprawie Platforma Obywatelska i Nowoczesna. To efekt serii wypadków z udziałem rządowych limuzyn.
We wniosku złożonym przez Platformę mowa jest o sprawdzeniu tego, jak przebiegały ostatnie przetasowania kadrowe w Biurze Ochrony Rządu, i porównaniu kompetencji zwolnionych pracowników i tych, którzy zostali w pracy.
Platforma chce również, by Izba skontrolowała, czy funkcjonariusze BOR-u i Żandarmerii Wojskowej przestrzegają procedur przy transporcie VIP-ów, a także, w jaki sposób ministrowie spraw wewnętrznych i obrony nadzorują te służby.
Nowoczesna dodaje do tego kwestie gospodarności.
Jeśli NIK zgodzi się na kontrolę, najprawdopodobniej weźmie pod uwagę oba wnioski.