Komisja Europejska przyznała Polsce 144,6 mln euro na pomoc dla uchodźców. To część z 248 mln euro z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji na wsparcie dla pięciu krajów. Chodzi o państwa, które poniosły od początku wojny na Ukrainie, największe koszty w związku z przyjmowaniem Ukraińców.
Przyznane środki Polska może wykorzystać na natychmiastową pomoc, a więc na żywność, transport i zakwaterowanie dla uchodźców.
To pieniądze zadeklarowane przez KE podczas konferencji darczyńców, która odbyła się w Warszawie 9 kwietnia.
KE zobowiązała się wtedy do przeznaczenia do 400 mln euro wsparcia dla uchodźców z Ukrainy dla krajów, które najbardziej zaangażowały się w pomoc. Polska otrzymała największą część tej kwoty. Rumunia otrzymała 39 mln euro, Czechy 27 mln euro, Węgry 21 mln euro, a Słowacja 15 mln euro.
Urzędnicy KE podkreślają, że to tylko niewielka część unijnego wsparcia na uchodźców, z którego nasz kraj może korzystać.
Inne środki pochodzą z przesunięć budżetowych, a więc z przeznaczonego na walkę ze skutkami pandemii funduszu "React-Eu" oraz z niewykorzystanych funduszy z poprzedniej, unijnej perspektywy finansowej. KE wypłaciła Polsce także zaliczkę Polsce. Chodzi o prawie pół miliarda euro, którą można wykorzystać na bezpośrednie wsparcie uchodźców.
KE udostępni pozostałe 152 mln euro (z 400 zadeklarowanych) po uzyskaniu zgody służb odpowiedzialnych za budżet.
Od początku wojny na Ukrainie funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych z Ukrainy do Polski 3,464 mln osób - podała w czwartek Straż Graniczna. Ostatniej doby do naszego kraju z Ukrainy przyjechało 21,5 tys. osób - dodano.
Z kolei w środę do Polski z Ukrainy wjechało 21,5 tys. osób - to wzrost o 6 proc. względem statystyk z wtorku, kiedy przyjechało z Ukrainy 20 tys. osób, a w czwartek do godziny 7 rano przybyło 6,5 tys. osób - wzrost o 15 procent w stosunku do danych z środowego poranka - czytamy w komunikacie.
W środę na Ukrainę odprawiono 28 tys. osób. Od 24 lutego 2022 roku to już 1,386 mln. osób.
W czwartek mija 85. doba wojny.