Są dodatkowe pieniądze na kolczykowanie bydła. 2 miliony euro z funduszu PHARE przeznaczyła na tę operację Unia Europejska. Znakowanie i liczenie krów, kóz i owiec jest częścią zintegrowanego systemu ewidencji zwierząt gospodarskich i gruntów. Na podstawie ogólnopolskiego spisu Unia będzie przyznawać dopłaty dla rolników.

Dodatkowy warunek otrzymania pieniędzy to przygotowanie ewidencji na czas, czyli do połowy przyszłego roku. Ten dodatkowy zastrzyk finansowy ma przyspieszyć wielką operację ewidencjonowania bydła, która od września idzie opornie. Są jednak wątpliwości, czy tak faktycznie się stanie.

Uwaga, uwaga, wszyscy gospodarze poroszeni są o przyprowadzenie jutro krów pod remizę - taki komunikat mogą wkrótce usłyszeć właściciele zwierząt. Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, Aleksander Bentkowski, podaje daty: Pierwsze kolczyki pojawią się u rolników 15 listopada i po upływie 3 miesięcy od tego czasu podstawowe stado powinniśmy mieć zakolczykowane.

Czyli mamy 3 miesiące czasu. W agencji przeszkolonych jest 1500 osób. Będą jednak kolejne kontrakty: Najdalej do 7 listopada będą podpisane umowy z lekarzami weterynarii i zootechnikami. Takich umów będzie ok. 4500 - twierdzi przedstawiciel ARiMR.

Zobacz również:

ARiMR ma (w końcu) kolczyki dla krów

Prezes Bentkowski jest optymistą – twierdzi, że zdążymy na czas.

17:25