Właśnie następuje zapaść w służbie zdrowia - pisze „Rzeczpospolita”. Wg dziennika, większość szpitali i przychodni wykonała już wszystkie tegoroczne świadczenia, przewidziane w umowach. Na nowe zabiegi nie ma więc pieniędzy.
Na leczenie w tym roku mają szanse tylko najciężej chorzy - donosi „Rzeczpospolita”. Według niej, do absurdalnych terminów, sięgających kilkuset dni, wydłużają się kolejki do planowanych operacji. Eksperci przestrzegają, że stoimy na progu katastrofy w ochronie zdrowia.
Zdaniem dziennika, zbuntowali się nie chorzy, lecz lekarze. Odpowiedzialnym za system ochrony zdrowia powinno to dać do myślenia. Bezpłatny dostęp do lekarza to od wielu lat jedynie dobrze brzmiące hasło. Warto je zastąpić jasnymi kryteriami korzystania ze świadczeń zdrowotnych. Inaczej w pewnym momencie będziemy musieli stwierdzić, że nie mamy już systemu ochrony zdrowia - podkreśla gazeta.
09:20