Rząd Marcinkiewicza już pracuje

Premier oświadczył, że w miejsce WSI będą powołane jednostki, "które zagwarantują bezpieczeństwo Polski". Na pewno skorzystamy z najlepszych doświadczeń także obecnych w tych służbach - zaznaczył.

Likwidacją Wojskowych Służb Informacyjnych ma się zająć Zbigniew Wassermann - w nowym rządzie - koordynator ds. służb specjalnych.

Na konferencji pojawiły się także zapowiedzi zmian na stanowiskach szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencji Wywiadu. Żadne nazwisko kandydata jednak nie padło.

Wczoraj późnym popołudniem ministrowie i premier spotkali się na pierwszym posiedzeniu rządu. Omawiano na nim sprawy związane z działaniem gabinetu, przygotowaniem expose i z wdrożeniem prezydenckiego kodeksu etycznego.

I tak Marcinkiewicz planuje wygłoszenie w Sejmie expose 10 listopada. Premier ma czas do 13 listopada na przedstawienie Sejmowi programu działania rządu wraz z wnioskiem o udzielenie mu wotum zaufania.

Jeszcze w tym tygodniu odbędzie się kolejne posiedzenie Rady Ministrów, która zajmie się wówczas sprawami merytorycznymi. Pierwszym projektem ustawy, którym zajmie się rząd, będzie projekt dający środki finansowe na wyżywienie uczniów w polskich szkołach.

W kodeksie etycznym, który Marcinkiewicz otrzymał na początku października od Lecha Kaczyńskiego, zapisano m.in., że premier i ministrowie muszą przestrzegać zasady odpowiedzialności zbiorowej. Ministrowie ponoszą odpowiedzialność za politykę, decyzje i działania swoich resortów.

Premier i ministrowie - jak czytamy w kodeksie - mają m.in. "unikać przyjmowania wszelkich podarunków i gościnności, które mogłyby podważyć ich oceny lub angażować w nieprawidłowe zobowiązania".

W kodeksie zapisano też, że ministrowie powinni tak uporządkować swoje sprawy, "by nie powstał konflikt pomiędzy ich prywatnymi interesami (finansowymi lub innymi) a ich zobowiązaniami publicznymi, a także, by nie powstało podejrzenie o obecność takiego konfliktu".