"Dlaczego tylko co trzeci z nas dostał podwyżkę?". Z tym pytaniem na dzisiejsze rozmowy z ministrem zdrowia przyszli o godz. 10 przedstawiciele fizjoterapeutów i diagnostów laboratoryjnych. Ich protest trwa od ponad tygodnia. Fizjoterapeuci i diagności masowo chodzą na zwolnienia. Domagają się właśnie podwyżek.

W czasie dzisiejszych rozmów fizjoterapeuci pokazują swoje dane z ponad 350 szpitali. Pracownicy tylko 105 lecznic dostali podwyżki. Chodzi o podwyżki w wysokości co najmniej 300 złotych, przyznane w tym roku. Takie informacje uzyskaliśmy w ramach dostępu do informacji publicznej od samych dyrektorów placówek - podkreśla w rozmowie z RMF FM szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii Tomasz Dybek. 

Dane resortu zdrowia są inne. Według nich większe pensje trafiły do ponad 70 procent załogi. Najnowsze wyliczenia będą zaprezentowane w czasie dzisiejszych rozmów w warszawskim Centrum Dialog. Z naszych analiz wynika, że z tych zawartych porozumień mamy przedział 200-1000 zł (brutto-PAP) podwyżek w 75 procentach placówce - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski. Jak zaznaczył średnia podwyżka to około 370 zł brutto.

Łukasz Szumowski wyszedł po 20 minutach, zapowiadając, że kolejne spotkanie i tak jest zaplanowane na 16 października. Teraz mają być weryfikowane dane ze wszystkich placówek ws. podwyżek.

Jeśli porozumienia nie będzie, fizjoterapeuci rozważają nawet protest głodowy. Nasz protest ma pokazać problem całego systemu, całe niedofinansowanie ochrony zdrowia, my nie chcemy tu być długo, chcemy wracać do naszej pracy, którą kochamy - przekonują fizjoterapeuci i diagności w rozmowie z dziennikarzem RMF FM.

Wnioski o kontrole w lecznicach

Związki zawodowe diagnostów i pracowników fizjoterapii zwróciły się też z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w kilku lecznicach, w których, mimo trwającego protestu i nieobecności wielu pracowników, świadczenia są wykonywane. Zastanawiamy się, czy robią to osoby, które mają do tego odpowiednie przygotowanie - podkreślają fizjoterapeuci. Chodzi między innymi o szpitale w Żywcu, Sosnowcu, Ustce i Słupsku.

W czasie dzisiejszych rozmów przed siedzibą Centrum Dialog odbywa się manifestacja poparcia dla fizjoterapeutów. 

Diagności laboratoryjni, fizjoterapeuci i technicy prowadzą od 23 września strajk zawieszony w maju z powodu niewywiązania się - jak twierdzą - resortu ze złożonych im obietnic. Domagają się m.in. podwyżki płac o 1200 zł netto, bezpłatnych szkoleń, adekwatnej wyceny świadczeń, szybkiego dostępu pacjenta do fizjoterapeuty i braku limitów na badania laboratoryjne oraz poprawy wynagrodzeń i warunków pracy dla innych zawodów medycznych.


Opracowanie: