Ku zdziwieniu rynkowych ekspertów ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC nie zaczęły w czerwcu rosnąć, a nadal spadają. Są na granicy opłacalności. Po raz pierwszy od końcówki 2015 roku ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej dla właścicieli pojazdów mechanicznych średnio kosztuje poniżej 500 złotych. Tak wynika z najnowszej edycji Raportu Ubezpieczeniowego RMF FM i Rankomat.pl.

Czerwiec miał być miesiącem przełomowym, o czym pisaliśmy pod koniec maja. Pomiędzy towarzystwami ubezpieczeniowymi trwa wojna cenowa, polisy są tańsze z miesiąca na miesiąc. Sprawie przyglądają się organy nadzoru, jeśli sytuacja się utrzyma będą interweniować.

Miał temu również sprzyjać dostęp do danych o mandatach i wykroczeniach kierowców, którzy uzyskali ubezpieczyciele
- mówi w RMF FM Grzegorz Demczyszak z Rankomat.pl.

Nic takiego się jednak nie stało, wzrostów cen nie widać, nawet teraz, gdy towarzystwa wiedzą, kto ma ciężką nogę za kółkiem. Za to, ku zdziwieniu wszystkich, znów odnotowaliśmy spadek cen polis OC, i to znaczny, jeden z najbardziej wyraźnych w ostatnich miesiącach. Średnia spadła o 14 złotych i po raz pierwszy od niemal 7 lat jest poniżej 500 złotych - wynosi dokładnie 499 zł, wynika z naszego raportu.

Ostatni raz ceny na takim poziomie odnotowaliśmy pod koniec 2015 roku, kiedy wyniszczająca finanse towarzystw ubezpieczeniowych wojna cenowa dobiegła końca. Od tamtej pory ceny regularnie rosły, by w 2017 roku osiągnąć poziom prawie 800 złotych - mówi Demczyszak z Rankomat.pl

Potem systematycznie płaciliśmy za ubezpieczenie OC coraz mniej. To też jeden z niewielu produktów, który tanieje w czasie coraz to wyższej inflacji. Jeśli porównamy średnią cenę dziś, z tą przed rokiem, to różnica wynosi aż 106 złotych. To spadek o 17,5 proc.

Eksperci nie mają jednak wątpliwości - niedługo nastąpi odbicie od dna.

 Przy tylu zauważalnych podwyżkach prowadzenia biznesu, aktualne ceny polis po prostu się nie opłacają. One muszą pójść do góry, i to wkrótce - przekonuje ekspert Rankomat.pl   

Różnice między regionami

Różnice między regionami wciąż są ogromne. W jednych polisy OC osiągają cenę niemal sześciuset złotych, w innych niedługo mogą spaść poniżej czterystu złotych.

Od miejsca rejestracji pojazdu zależy cena ubezpieczenia, stąd wiele osób szuka oszczędności rejestrując auto na przykład poza miejscem zamieszkania, a w miejscu domu rodzinnego, zameldowania. Nie ma się co dziwić, bo różnice na rachunku są znaczące.

Ta maksymalna rozpiętość wyniosła w czerwcu 174 złote, to wynik niemal identyczny jak przed miesiącem. Najtańsze ubezpieczenia, bez zmian, nadal znajdziemy na Podkarpaciu - tam średnia wynosi 413 złotych. Podium to uzupełnia województwo opolskie (422zł) i świętokrzyskie (424 zł).

Z drugiej strony tego zestawienia nastąpiła zmiana na pozycji trzeciego miejsca. Województwo dolnośląskie wyprzedziło zachodniopomorskie, tam teraz polisy są droższe, i kosztują średnio 535 złotych. Najdrożej jest na Pomorzu - średnia to 587 złotych.

W przypadku miast wojewódzkich rozpiętość cenowa jest jeszcze większa, bo wynosi maksymalnie 231 złotych. I to wcale nie w stolicy ubezpieczenia są najdroższe. Warszawa plasuje się dopiero na czwartym miejscu ze średnią na poziomie 617 złotych. Drożej jest w Łodzi (619zł) oraz we Wrocławiu (651zł). 

Jest jednak spore zaskoczenie i to w przypadku lidera tego zestawienia. O ile średnio w kraju ubezpieczenie OC potaniało o 14 złotych, to w, najdroższym, Gdańsku, tylko w ciągu ostatniego miesiąca, średnia cena polisy spadła aż o 46 złotych. To 6 proc. w miesiąc i obecnie kosztuje 684 złote.

Opracowanie: