Centrum Onkologii w Gliwicach wstrzymało przyjęcia nowych pacjentów do Kliniki Transplantacji Szpiku i Onkohematologii. Powód to świńska grypa. W ostatnich dniach w centrum zmarły dwie osoby z wirusem AH1N1.
W Klinice Transplantacji Szpiku i Onkohematologii leży jeszcze siedem osób, u których stwierdzono obecność wirusa świńskiej grypy. Te osoby są izolowane - podaje sanepid.
Pacjenci, którzy zmarli to kobieta i mężczyzna - byli po przeszczepie szpiku, mieli bardzo niską odporność.
Oprócz wstrzymania przyjęć nowych pacjentów do kliniki szpital zarządził też zakaz odwiedzin chorych w całej placówce.
Świńska grypa AH1N1 powróciła po kulkuletniej przerwie. Zdaniem specjalistów jej wirus nie jest niebezpieczniejszy od zwykłej grypy.
Za najskuteczniejsza metodę uniknięcia grypy specjaliści uważają aktualną szczepionkę - jest skuteczna wobec wirusa AH1N1. Od 3 lat w Polsce odsetek osób szczepiących się przeciwko grypie utrzymuje się na bardzo niskim poziomie - około 3,7 proc.
Szczepić się powinny przede wszystkim dzieci, osoby starsze i przewlekle chore, a także ci, którzy mają do czynienia z dużymi grupami ludzi - personel medyczny czy kasjerki z supermarketów. Należy pamiętać, że odporność pojawia się dopiero dwa-trzy tygodnie po zastrzyku.
Wirusem można się zarazić nie tylko o kaszlących czy kichających, ale także dotykając zakażonych powierzchni (klamki, przyciski w windzie, poręcz w autobusie,) gdzie wirus może przetrwać wiele godzin. Zakażeniu zapobiega częste i dokładne (przez 20 sekund) mycie rąk ciepłą wodą z mydłem albo użycie alkoholowego preparatu odkażającego w żelu. Nieumytymi rękami nie należy dotykać twarzy, zwłaszcza nosa i ust, by nie przenieść wirusa.
(mal)