Kierowcy ciężarówek czekają dobę na wyjazd z Polski przez przejście graniczne w Koroszczynie (woj. lubelskie). Jest to obecnie jedyne miejsce, przez które odbywa się drogowy ruch towarowy z Polski na Białoruś. W kolejce stoi 850 tirów.
Rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś poinformował PAP, że w niedzielę wieczorem na wjazd z Białorusi do Polski przez przejście graniczne w Koroszczynie czeka 150 pojazdów ciężarowych a czas oczekiwania wynosi trzy godziny.
Natomiast w 24-godzinnej kolejce na wyjazd z Polski na Białoruś czeka 850 tirów.
Podczas ostatniej 12-godzinnej zmiany - podał rzecznik - w obu kierunkach odprawiono 804 ciężarówki.
W niedzielę rano na wjazd z Białorusi do Polski przez przejście graniczne w Koroszczynie w trzygodzinnej kolejce czekało ok. 100 pojazdów ciężarowych. W kolejce na wyjazd z Polski na Białoruś stało ok. 900 tirów, czas oczekiwania wynosił 27 godzin.
W Terespolu - przekazał rzecznik lubelskiej IAS - na wjeździe do Polski przez osobowe przejście graniczne w niedzielę wieczorem w pięciogodzinnej kolejce czeka 300 samochodów osobowych. Ruch na wyjeździe z Polski odbywa się na bieżąco.
Deruś podał, że w ciągu ostatniej zmiany na przejściu w Terespolu w obu kierunkach odprawiono 542 samochody i 71 autokarów.
10 lutego zawieszono do odwołania ruch na polsko-białoruskim drogowym przejściu granicznym w Bobrownikach (Podlaskie). To efekt decyzji szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego podjętej - jak oświadczył minister - "z uwagi na ważny interes bezpieczeństwa państwa". Wcześniej białoruski sąd w Grodnie skazał na osiem lat kolonii karnej działacza polskiej mniejszości, dziennikarza Andrzeja Poczobuta.
Z powodu ograniczeń wprowadzonych przez stronę białoruską polscy przewoźnicy nie mogą korzystać z przejść granicznych na odcinku granicy Białorusi z Litwą i Łotwą. Ich pojazdy odprawiane są tylko na przejściu granicznym w Koroszczynie.