Szczecińska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez byłego burmistrza Pyrzyc - Kazimierza Lipińskiego. Śledczy badają sprawę remontu domu kultury, przy którym nie ogłoszono między innymi przetargów na niektóre prace, w związku z czym gmina musiała oddać unijną dotację.
Informacje dotyczące nieprawidłowości przy remoncie domu kultury w Pyrzycach prokuratorom przekazali agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Zawiadomienie w CBA złożył obecny burmistrz Pyrzyc - Marek Olech.
Remont pyrzyckiego domu kultury był współfinansowany przez Unię Europejską. Nieprawidłowości w sposobie prowadzenia inwestycji wykazali pracownicy Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie, którzy skontrolowali sposób wydawania unijnych pieniędzy. Z informacji kontrolerów, które stały się podstawą zawiadomienia złożonego w CBA przez burmistrza, wynika między innymi, że na niektóre prace budowlane gmina nie ogłosiła przetargu. Poza tym zmniejszono zakres zleconych budowlańcom prac remontowych, a nie zredukowano kwoty, którą otrzymała firma budowlana. Kontrolerzy mieli też zastrzeżenia do zapisania w przetargu na wykonanie przebudowy nazwy własnej materiałów budowlanych, które miały być wykorzystane w trakcie remontu.
Były burmistrz miasta Kazimierz Lipiński odpiera jednak zarzuty. Jak przekonuje, błędy w rozliczeniu unijnej dotacji pojawiły się, gdy nie był już burmistrzem. O wszystko obwinia natomiast swojego następcę, który według niego zwolnił pracownice Urzędu Gminy nadzorujące remont budynku i odpowiedzialne za rozliczenie unijnej dotacji.
Po wykryciu przez kontrolerów nieprawidłowości, Urząd Marszałkowski zażądał zwrotu części dotacji ze środków europejskich. Kwota prawie 2 milionów złotych przerosła możliwości samorządu, nad którym zawisło widmo bankructwa. Pyrzyce nie mogły bowiem zwiększyć deficytu budżetowego.
W końcu Urząd Marszałkowski uznał jednak odwołanie obecnego burmistrza dotyczące części pieniędzy. Ostatecznie gmina oddała Urzędowi Marszałkowskiemu 1 mln 358 tys. złotych. Pieniądze udało się uzyskać poprzez rezygnację z dużej inwestycji - w Pyrzycach nie powstanie w tym roku nowe targowisko (zaoszczędzono na tym 1 mln zł). Pozostałą kwotę gmina zabierze z budżetu na remont dróg gminnych, który z tego powodu zmaleje o ponad połowę.