Projekt dotyczący Trybunału Konstytucyjnego nie będzie procedowany na bieżącym posiedzeniu Sejmu - powiedział rzecznik PiS Rafał Bochenek. Dodał, że tempo prac nad projektem będzie zależeć od decyzji Prezydium Sejmu, a tej jeszcze nie ma.
Posłowie PiS złożyli 4 maja w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o organizacji i trybie postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym, który zakłada zmniejszenie minimalnej liczby sędziów Zgromadzenia Ogólnego i pełnego składu TK do 9 sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli. Od miesięcy w TK trwa spór o kadencję Julii Przyłębskiej jako prezesa TK, który uniemożliwiał w ostatnim czasie zebranie się Trybunału w pełnym składzie.
Rzecznik PiS zapytany na konferencji prasowej, czy Sejm zajmie się projektem na wtorkowym posiedzeniu, odpowiedział, że nie będzie on procedowany na bieżącym posiedzeniu, a to, w jakim tempie będzie procedowany zależy od decyzji Prezydium Sejmu i marszałek Sejmu. Takiej decyzji jeszcze nie ma - dodał.
Na tym posiedzeniu tej ustawy najprawdopodobniej nie będzie - powiedział Bochenek.
Złożony przez PiS projekt noweli ustawy o organizacji i trybie postępowania przed TK ma za zadanie - jak napisano w uzasadnieniu - usprawnienie działalności Trybunału przez zmniejszenie minimalnej liczebności Zgromadzenia Ogólnego z 2/3 liczby sędziów Trybunału (tj. 10 sędziów) do 9 oraz pełnego składu Trybunału z 11 do 9 sędziów. Znowelizowane przepisy mają mieć zastosowanie do postępowań wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie noweli.
W sobotę przewodniczący sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka Marek Ast (PiS) powiedział PAP, że komisja zacznie prace nad projektem noweli podczas posiedzenia Sejmu 24-26 maja.
Trwający w TK spór związany jest z tym, że według części prawników, w tym byłych i obecnych sędziów TK, kadencja Przyłębskiej - jako prezesa TK - upłynęła po 6 latach, czyli 20 grudnia 2022 r. i jednocześnie nie ma ona możliwości ponownego ubiegania się o tę funkcję. Według samej Przyłębskiej, a także premiera Mateusza Morawieckiego i części ekspertów, jej kadencja upływa w grudniu 2024 r. - razem z końcem kadencji Przyłębskiej jako sędzi TK.