Aż do niedzieli może silnie wiać w całej Polsce - alarmuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Tuż przed godz. 14 w IMGW podjęto decyzję, że poziom ostrzeżeń zostanie obniżony do pierwszego stopnia. Z powodu wichur, które od nocy szaleją nad Polską, nie żyją trzy osoby. Uszkodzonych zostało ponad pół tysiąca budynków.
Burze, opady deszczu i krupy śnieżnej przechodziły przed południem na północy, w centrum i południu kraju. Bardzo silnie wiało - na południu woj. śląskiego i w woj. małopolskim występowały porywy wiatru do około 80 km/h, lokalnie do około 100 km/h, a w woj. lubuskim od 90 km/h do 120 km/h.