Andrzej Duda wręczył akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej. Prezydent wręczył też akt mianowania na stopień generała Wojska Polskiego gen. broni Sławomirowi Wojciechowskiemu, polskiemu Przedstawicielowi Wojskowemu przy Komitetach Wojskowych NATO i UE. Uroczystość odbyła się w Pałacu Prezydenckim.
Cieszę się, że ten jakże ważny dla Polski dzień, 3 maja, zaczynamy od wręczenia tych równie ważnych nominacji w Wojsku Polskim - powiedział prezydent.
Jak mówił, 3 maja to dzień piękny i ważny dla Polski i Polaków. Od 1791 roku, przez 233 lata niezależnie od tego, czy Polska była na mapie, czy nie, dla tych, którzy wolną, niepodległą, suwerenną ojczyznę Polskę mieli w sercu, to był ważny dzień - podkreślił.
Walki o to, by była, istniała, była silna, sprawna ojczyzna, za którą można oddać życie. Przez pokolenia takie potrzeby były i (Polacy) oddawali życie; i ci, którzy walczyli z bronią w ręku, i ci, którzy za różne formy działalności dla ojczyzny byli ciemiężeni, niszczeni, masakrowani i mordowani - powiedział Duda.
Prezydent zaznaczył, że "to wielka odpowiedzialność dzierżyć w swoich rękach zadanie zapewnienia bezpieczeństwa współobywatelom, ale przede wszystkim zapewnienia bezpieczeństwa wolnej, suwerennej i niepodległej Polsce".
Często to podkreślam, jakże jesteśmy szczęśliwym pokoleniem, które od 35 lat żyje i samo stanowi o sobie w suwerennej i niepodległej RP, gdzie sami decydujemy o tym, kto będzie nami rządził, a więc w jakim kierunku będą prowadzone polskie sprawy. Jakie to cenne, a jakże często dziś tego nie doceniamy - mówił prezydent.
Bardzo dziękuję panu premierowi za spokojne i zgodne ustalenie tych nominacji. Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - powiedział Andrzej Duda.
Prezydent podziękował generałom za przyjęcie nominacji. (Nominacje - przyp. red.) stanowią ocenę dotychczasowej służby, ale przede wszystkim wyrażają nie tylko nadzieję, ale nasze przekonanie o tym, że ta służba dalej w tych rolach będzie realizowana w sposób znakomity - podkreślił.
Duda pogratulował bezpośrednio gen. Sokołowskiemu. Panie generale, gratuluję z całego serca. To bardzo wąski korpus w korpusie generalicji RP, generałów czterogwiazdkowych. To bardzo wąski korpus także wśród naszych sojuszników w sojuszu północnoatlantyckim, można powiedzieć, że także w przestrzeni światowej. To absolutnie należna, zasłużona, wypracowana nominacja - powiedział.
Dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych to najważniejsze stanowisko, jeżeli chodzi o budowanie zdolności obronnych polskiej armii. To odpowiedzialność za codzienną służbę i pracę żołnierzy, realizację procesu modernizacji polskiej armii - podkreślił.
Prezydent wskazał, że gen. Sokołowski przez ostatnie lata pełnił "najbardziej odpowiedzialne funkcje". Czy to w planowaniu i szeroko pojętej logistyce wojskowej jako dowódca operacyjny, czy to poprzez dowodzenie wspólną, wielonarodową jednostką, czy to poprzez służbę w ostatnich latach jako polski przedstawiciel w komitetach wojskowych NATO i UE - wymienił.
W tej chwili pan generał kandyduje na wyjątkowo dla nas ważną funkcję przewodniczącego komitetu wojskowego UE. Wierzymy w to głęboko, że pan generał tę istotną funkcję obejmie - powiedział Andrzej Duda.