Andrzej Duda usunął z Twittera udostępniony przez siebie link do artykułu, którego autor krytykował m.in. instytucje unijne. Prezydent przeprosił też wszystkich, którzy poczuli się urażeni tym, że polecił tekst.
Andrzej Duda odsyłał do tekstu w serwisie salon24, który zawierał m.in. opracowane przez Komisję Europejską dane świadczące o tym, że to Niemcy w ostatnich latach emitowały najwięcej dwutlenku węgla w całej Unii Europejskiej.
Bardzo dobry artykuł o emisji CO2 w UE. Przystępnie przedstawia realną sytuację. Warto przeczytać. Polecam - napisał na Twitterze.
Ta publikacja oburzyła wielu internautów. O ile stwierdzenie w artykule, że Niemcy emitują więcej dwutlenku węgla niż Polska, nie jest żadną kontrowersją, to w linkowanym tekście pojawiły się inne. Jedno z nich określało Unię Europejską jako "Sojedinionne Sztaty Jewropy", co jest nawiązaniem do rosyjskiego określenia Stanów Zjednoczonych Ameryki. Z kolei Niemcy nazwano IV Rzeszą. Nie zabrakło też w tekście wielu kłamliwych, łatwych do zweryfikowania w oparciu o wiedzę naukową, tez dotyczących zmian klimatycznych - wylicza "Super Express".
Andrzejowi Dudzie zarzucono, że głowie państwa nie przystoi polecanie takich publikacji. Prezydent zreflektował się i przeprosił na Twitterze:
Przyznaję rację Tym, których oburzyła druga część artykułu zamieszczonego na portalu http://salon24.pl, który poleciłem kilka godzin temu. Był to błąd, wynikający z lektury pierwszej części tego artykułu. Nie podzielam poglądów i stylu wypowiedzi zawartej w 2 części. Błąd - czytamy na Twitterze.