Na kilka dni cywilni pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej zaplanowali protest przed siedzibą resortu. Na miejscu powstaje zielone miasteczko, a demonstrujący nie zamierzają ustąpić dopóki nie dojdzie do spotkania z ministrem Mariuszem Błaszczakiem.`
Przed siedzibą Ministerstwa Obrony Narodowej demonstruje około 1000 osób. Pracownicy cywilni domagają się podwyżek płac, które nie były waloryzowane od 5 lat.
Pracownik cywilny, który rozpoczyna pracę w MON, dostaje najniższą krajową. To wynagrodzenie jest śmiechu warte - mówi jedna z protestujących
Nie chcemy destabilizacji systemu obrony narodowej tego kraju. W tym kryzysie musimy jednak protestować, żeby godnie żyć - tłumaczy inny pracownik cywilny.
Szef resortu obrony do tej pory jednak nie pojawił się wśród protestujących. W związku z tym demonstranci zaostrzyli formę protestu. Przy al. Niepodległości powstało zielone miasteczko.