Ponad milion złotych wyłudziła na podstawie fałszywej dokumentacji kredytowej jedna z pracownic łódzkiego banku. 40-letnia kobieta została zatrzymana przez policję. Za oszustwo grozi jej do 10 lat więzienia.
Pracownica banku wykorzystała swoje stanowisko i dostęp do danych osobowych klientów, tworząc fikcyjne umowy kredytowe. Ze wstępnych informacji wynika, że kobieta sfałszowała najprawdopodobniej blisko 250 umów kredytowych, wykorzystując do tego dane ponad 40 osób.
Policjanci zabezpieczyli w jej mieszkaniu dokumenty kredytowe oraz odręczne zapiski dotyczące danych osobowych kredytobiorców.
Joanna Kącka z łódzkiej policji zapewnia, że osoby, które padły ofiarą urzędniczki, nie zostaną pociągnięte do żadnej odpowiedzialności - ani karnej, ani finansowej przez bank:
40-latka usłyszała dotąd 30 zarzutów, dotyczących wyłudzenia kredytów w łącznej wysokości ponad miliona złotych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono samochód osobowy należący do kobiety, sprzęt AGD oraz gotówkę o łącznej wartości 23 tys. Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie podejrzanej.