Pożar wybuchł w lasach w okolicach podwarszawskiej Zielonki. Do akcji gaśniczej ruszyło 5 zastępów strażaków, wysłano również dromadera, który z powietrza zrzucał wodę na płonący teren. Pożar jest już opanowany.
Ogień pojawił się przed południem przy trasie S8 w okolicach Zielonki.
Do akcji ruszyło 5 zastępów straży pożarnej, a także leśnicy, którzy pomagali w zlokalizowaniu zarzewi ognia.
Z powietrza wspomagał ich samolot dromader, który trzykrotnie zrzucał wodę na płonący teren.
Według strażaków, zapaliły się leśna trawa i ściółka na powierzchni mniej więcej hektara.
"Trochę takich pożarów teraz będzie. Wczoraj mieliśmy ich w województwie mazowieckim dużo, bo 124. Dzisiaj również dzień jest bardzo ciepły, a to jest też z tym związane" - zwracał uwagę rzecznik mazowieckiej straży pożarnej mł. bryg. Karol Kierzkowski.