Mój ojczym Samuel Pisar miał zaledwie 13 lat, gdy wraz z rodziną wziął udział w żydowskim powstaniu w założonym przez Niemców w czasie II wojny światowej getcie białostockim - oświadczył w specjalnym nagraniu sekretarz stanu USA Antony Blinken, dziękując mieszkańcom Białegostoku za upamiętnienie 80. rocznicy zrywu ludności żydowskiej.
W oficjalnych obchodach tych wydarzeń w Białymstoku bierze udział ambasador USA Mark Brzezinski i rodzina Samuela Pisara - jego żona (i matka sekretarza Blinkena), jego dwójka dzieci i troje wnucząt. Samuel Pisar przeżył powstanie w getcie białostockim, a następnie niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny na Majdanku. Dwukrotnie udało mu się uciec po wysłaniu do komory gazowej w Auschwitz i całe swoje późniejsze życie poświęcił dzieleniu się opowieściami o tym, co przeżył, aby nigdy nie zapomniano o tragedii jego, jego rodziny i innych Żydów - przekazała ambasada USA w Polsce.
Ponieważ tracimy coraz więcej ocalałych, odpowiedzialność za przekazanie i zmaganie się z tą historią przechodzi na nas wszystkich - powiedział sekretarz Blinken.