Decyzja sądu sprzyja odradzaniu się mafii pruszkowskiej - mówią policjanci, komentując decyzję warszawskiego sądu, który zwolnił z aresztu dziewięciu gangsterów z Pruszkowa. Sędzia Wojciech Małek powiedział reporterowi RMF FM, że nie było powodu, aby mężczyźni dłużej siedzieli w areszcie. Niektórzy spędzili tam cztery lata.
Sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci dozoru, poręczenia majątkowego, zakazu opuszczenia kraju, zatrzymał paszporty. Wydaje się, że nie ma realnej obawy o utrudnianie postępowania - tłumaczył sędzia.
Policjanci zwracają jednak uwagę, że na wolności znaleźli się groźni przestępcy. Według nich daje to pewność, że gangsterzy zaczną odbudowywać mafijne struktury. Teraz każdy ich krok będzie śledzić specjalna policyjna grupa. Policja skarży się, że w ostatnim czasie nastąpiła „odwilż” w traktowaniu groźnych aresztowanych przestępców. Na wolość wyszło ich już ponad trzydziestu.