Sytuacja na przejściach granicznych z Ukrainą i Białorusią wraca do normy. Najdłuższe kolejki są w Dorohusku - kierowcy ciężarówek muszą tam czekać na odprawę aż 12 godzin. W Medyce samochody odprawiane są na bieżąco.
Kolejka przed Dorohuskiem zmniejszyła się znacznie. Jeszcze w sobotę na odprawę trzeba było czekać dobę. W nocy celnicy odprawili tam 200 samochodów wjeżdżających do Polski i 317 wyjeżdżających na Ukrainę. Przed przejściem czeka jeszcze około 200 ciężarówek, kolejka ma 6 kilometrów długości.
Niewielka kolejka 30 ciężarówek jest przed przejściem w Hrebennem. W nocy celnicy odprawili 105 samochodów wjeżdżających do Polski i 147 wyjeżdżających na Ukrainę. W Korczowej na wyjazd czeka się dwie godziny, a na wjazd do naszego kraju pięć godzin. Na dzienną zmianę stawiło się tam 26 celników.
Nie ma natomiast kolejki przed przejściem z Białorusią w Koroszczynie, ciężarówki odprawiane są na bieżąco. W Kuźnicy w kolejce wyjazdowej stoi ponad 100 tirów, a w Bobrownikach 250.